Dzis bez dłuższego wstepu, bo ciążową koleżankę szklankę ide odwiedzić i jakoś nie mam czasu sie rozpisać. Tematu monologu też mi brakuje. Wiec przedstawiam wam pierwszy scrapek z kitu kwietniowego, ktory nawiasem mówiąc jest cudowny. LOsik był na rozruch, więc nie jest specjalnie powalający ( właścicwie to żadne moje scrapki takie nie są), ale może jednak go tu wstawie :D
3 comments:
ciekawy, ma styl :)
Lubię paszczę Twą na zdjęciach Twych, zalatuje LOsik tatarem krwistym ale sie podoba :)
dzieki lesencje !!!!
Post a Comment