Monday, May 10, 2010

uszyte candy !!!!!!!!!

Tak jak obiecałam, jakis czas temu jak jeszcze nikt nie czytał moich wypocinek, że jak osiagnę 1111 odwiedzin to zorganizuje Candy. I co? , ta liczba została osiagnieta wczoraj wiec oto i jest uszyte candy.
mam nadzieje że się wam spodoba, a co wnim jest to zobaczcie sami
mega oryginalny i własnoręcznie uszyty :
dejtownik
worek na przydasie z przydasiami w środku
oraz cztery podkładki pod kubki

Losowanie trwa do końca maja {do 24.00 ostatniego dnia czyli 31 maja}
zasady ogolnie znane ale dla przypomnienia:
  1. należy zostawic komentarz z linkiem do bloga
  2. na blogu umieścić podlinkowaną notkę i zdjęcie o slodkościach u mnie, albo w poście albo na pasku bocznym
  3. a żeby nie było tak łatwo każdy, kto chcę wziąć udział w losowaniu musi zostawić w komentarzu jakis dobry dowcip {świńskie też mogą być - tylko pamietać żeby przekleństwa wykropkować }
Aha i losowanie bedzie 2 czerwca - musze mieć czas na wylosowanie szczęściarza, no heloł ..

No to powodzenia !!!!!

32 comments:

Dusia said...

Wow, wow! ale cudne kolorki! Po prostu szał !
No to piszę kawał :

Spotykają się dwaj kumple:
- Cześć, co słychać?
- A no wiesz różnie bywa.
- Słyszałem że się ożeniłeś?
- Zgadza się...
- Ładna ta twoja żona?
- Wszyscy mówią że jest podobna do Matki Boskiej.
- Pokażę ci zdjęcie.
- O Matko Boska!

Bardzooo mi sie podoba, mam nadzieję, że Tobie też ;D

Dorota said...

http://dora-handmade.blogspot.com/ zostawie se a co!

a kawał opowiem o dobrym towarze, niech wszyscy znaja nie tylko ja:

Koleś kupił sobie jakieś nowe, podobno zarąbiste, dragi i chciał przetestować. a że sie bał, że żona będzie się wkurzać, to w łazience się zamknął. Pociągnął jedna kreskę a tu sie sciemniło i się rozjasniło. Koleś mysli- co jest? taki drogi stuff a tu prawie zero efektu! Postanowił dac dragom druga szanse-wciągnął kreske a tu znowu sie ściemniło i sie rozjaśniło. Koleś wkur... na maxa mysli - daje im ostania szansę, bo drogie w cholere były i działac miały odlotowo a tu d.... Pociągnął trzecia kreskę a tu znowu to samo- się sciemniło i się rozjasniło. Nagle zona puka do drzwi- Staszek, staszek co Ty w tej łazience robisz?
jak to co? Gole się!
Juz trzeci dzień????

kirke_kasia said...

Słodkości rewelacja:)

http://kirkekasia.blogspot.com

i dowcip, świński raczej - tak to jest jak z samymi kobitami się pracuje;)

Przychodzi staruszek do burdelu:
Staruszek: proszę jakąś ładną laskę
Burdelmama: proszę do pokoju 2, należy się 100zł.
Staruszek poszedł, rozebrał się, położył i mówi do prostytutki:
- proszę mi zrobić loda
prostytutka robi loda, robi i po 15 min mówi:
- panie, ale to nie chce stanąć.
na to staruszek:
- to nie ma stać, to ma być czyste

Dorota said...

łozesz w mordę...

gulka said...

trutututu majtki z drutu ;) nie będzie kawału bo mi całkiem nie do śmiechu (właśnie się dowiedziałam, że wioska w której mieszkamy ma złe zdanie o nas , to dopiero kawał)
masz mnie wylosować i już :*

gulka said...

poza tym kirke_kasia powiedziała taki kawał że już nic dodać nie potrafię.. :)

Gosik said...

no to i ja się zgłaszam :)
info w prawej szpalcie -> http://paszczakowice.blogspot.com/


a tu wpisowy kawał:
Wrócił pijany facet do domu, zdjął marynarkę i od razu położył się spać. Córka postanowiła przeszukać mu kieszenie i znalazła lusterko. Ogląda, ogląda i mówi do starszej siostry:

- Znalazłam zdjęcie, zobacz jaką małolatkę sobie tata znalazł.

Starsza ogląda i mówi:

- E... już nie taka z niej małolatka.

Rozmowę słyszała matka i mówi pokażcie:

- E tam... jakaś stara lampucera.

Kitek said...

oooooooooo to ja też się zapisuję

a oto i dowcip:

Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:
- Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u czlowieka norma to 32 zęby.
Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
- K**wa, jestem pandą!!!

Kasia said...

łał! worek na przydasie wymiata :DDD
informacja na blogu już jest (patrz lewa szpalta), to trzeba by kawał opowiedzieć...
przychodzi mi na myśl taki jeden i choć nie jest z górnej półki, to dla mnie miał charakter sytuacyjny - siedzę sobie w barze mlecznym, wcinam zupę, a obok przy stoliku pewien staruszek zagaduje pewną staruszkę (taki mały flircik w stylu sanatoryjnych ;P), gawędzą sobie jakiś czas, padają jakieś komplementy (m.in. wcale nie wygląda Pani na swój wiek ;) ) wtem staruszek opowiada swojej towarzyszce kawał takiej treści:

Spotykają się dwie przyjaciółki w podeszłym wieku:
- Stasia! Jak ja Ci zazdroszczę! Tak świetnie się trzymasz!
- Co z tego, że się trzymam, skoro puszczać się nie mogę...

:D cóż... widać nawet starsi panowie mają swój sposób na podryw ;)
i żeby nie było, że podłuchiwałam ;P - rozmowa (jak to u starszych) toczyła się na tyle głośno, że pół baru miało okazję wysłuchać kawału ;) ;P

Szara said...

Żona mówi do męża informatyka:
- Kochanie skup się, to bardzo ważne.
Mąż odwraca głowę od komputera z nieprzytomnym wzrokiem, a żona pokazuje mu fotografię.
- Kojarzysz człoweka ? pyta
- Eeee.... tak ?
- Dziś o 18 odbierasz go z przedszkola

xD
Chętnie zapisuję się do Twojego candy. Info w pasku bocznym już jest

Ola said...

No dobra ;)

Dlaczego Jezus nie grał koszykówkę?
Odp. Bo miał dziurawe ręce
Ha ha ha XD

Anonymous said...

moze ja tez sie dopisze a zamiast dowcipu obiecana stronka http://mousechirpy-polkadotpineapple.blogspot.com/ albo bloog Polka Dot Pineapple
tośka

AMSAH said...

Ja też bardzo chętnie :)!

joke no 1:
Grisza dzwoni z Moskwy do przyjaciela z Irkucka:
-Jaka u was temperatura?
- minus 20.
- chyba minus 45 ?
- nie, minus 20!
- eee, ściemniasz w TV mówili, że minus 45?
- aaa, chyba, że na zewnątrz.
******************************
joke no 2:
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało:
"Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...

diablo said...

Sliczne candy! (szczególnie woreczek!)

Nie mam w oóle głowy do kawałów, ale ostatnio na facebooku zobaczyłam ten...

Putin do Miedwiediewa: Słuchaj Dima, coś trzeba zrobić z tymi strefami czasowymi, bo nie idzie wytrzymać. Dzwonię z życzeniami do Pekinu, a ci mi mówią, ze imieniny były wczoraj. Dzwonię do Warszawy z kondolencjami, a Tusk mi na to, że dopiero wsiadają do samolotu...

diabolopomidoro.blogspot.com
Pozdrówki!! :-)

Cartadea said...

no przyda sie.....więc i ja:

Przyjaźń między kobietami:
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu. Następnego dnia powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki . Mąż zadzwonił do 10 jej najlepszych przyjaciółek .... żadna nie potwierdziła....

Przyjaźń między mężczyznami
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział żonie, że spał u kolegi Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół. 8 potwierdziło, że spał, a 2 - że jeszcze jest.....

gagipa said...

"W ubiegły weekend mój tato poszedł do sklepu chemicznego.
klient stojący przed nim w kolejce mówi do sprzedawcy:
- poproszę trutkę na szczury,
tata:
- niech pan sprawdzi czy ta trutka nie jest przeterminowana, żeby się te szczury nie potruły,
sprzedawca:
- na pewno nie jest przeterminowana i na pewno nic im nie będzie!! "

Zapisuję się na candy i pozdrawiam
www.bizugagipy.blox.pl

Katarynka said...

Fajne cukieraski, też się zapisuje :)

Szybki kawał:
Przychodzi facet do monopolowego i pyta ekspedientki ma Pani czystą?
Nie!
To niech se Pani umyje :D
Pozdrawiam

Yoasia said...

Przychodnia po reformie. Pacjenci wchodzą do lekarza.
Pierwszy:
- Panie doktorze, jak nagniatam klatkę piersiowa to mnie wszystko boli.
- Nie nagniatać, nie będzie bolało. Następny!
Wchodzi matka z córka.
- Panie doktorze, czy to możliwe aby po pięciu miesiącach urodziło się dziecko?
- Możliwe, następne przyjdą w terminie. Następny!
- Panie doktorze, wracałem z wczasów i na koniec coś złapałem, czy to przejdzie?
- Przejdzie, przejdzie. Na zonę i dzieci. Następny!
- Panie doktorze, jestem panienka i zaszłam w ciąże, co robić?
- Nie siusiać trzy tygodnie, może się utopi. Następny!
Wchodzi panienka.
- Panie doktorze, mam chłopca w sile wieku, karmie go kluskami, zacierkami, bułeczkami, a on dalej nie może.
- Od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi. Następny!
- Panie doktorze, mój interes tak mi zmalał. Co robić?
- Owinąć w gazetę wyborczą, ona wszystko wyolbrzymia. Następny!
- Panie doktorze, mam 40 lat. Kolega w moim wieku mówi, że jeszcze może, a ja nie.
- Mów pan, ze i pan może. Następny!
- Panie doktorze, od dwóch dni nie mogę siusiać.
- Ile ma pan lat?
- 80.
- To już pan swoje wysiusiał. Następny!
- Panie doktorze, mnie od pewnego czasu tak w brzuchu jeździ tam i z powrotem. Co to jest?
- Ma pan dwie dupy i gówno nie wie którędy wyjść. Następny!
- Panie doktorze, mój synek połknął stalówkę. Co robić?
- Niech wypije litr atramentu, będzie miał swoje własne wieczne pióro. Następny!
- Panie doktorze, moja zona połknęła igle. Co robić?
- Zakładać naparstek. Następny!
- Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują.
- Następny proszę!

======================
śliczne kolory i gratuluje takiej oglądalnosci bloga i oby było coraz wiecej.
pozdrawiam

decou-galeryjka said...

Przychodzi mężczyzna do jasnowidza.
Jasnowidz mówi:
- Jest pan ojcem dwójki dzieci.
- Tak pan myśli? - zaśmiał się mężczyzna i sprostował: - Ja jestem ojcem trójki dzieci.
- Tak pan myśli? - zaśmiał się jasnowidz.

pozdrawiam ciepło!!

Decorka said...

zapisuje sie :):):):)
oto kawal dowcip czy jak kto woli :*

- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!



pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie

www.sodalit-art.blogspot.com

barbaratoja said...

Panowie rozmawiają o prezentach dla żon;
-Co dajesz żonie na urodziny?
-Ja, pieniądze.
-Ale to nie będzie niespodzianka.
-Oj, będzie, będzie, jak zobaczy ile dostała.

Notesik i cała reszta ekstra, mam nadzieję ,że z moim żarcikiem mogę zapisać się na candy;-)

raeszka said...

Prezenty masz dla nas cudne :).

W szkole:
- Hej, ty tam, pod oknem - kiedy był pierwszy rozbiór polski? Pyta nauczyciel.
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam.

april79 said...

przepiękne kolory a o takim datowniku marze od lat więc się zapisuję:)
a to kawał
- Wiesz, Rychu, że ja swemu synkowi Lexus dałem na imię?
- Ale z ciebie baran!
- Ale za to mam Lexusa.

kma1982 said...

To i ja się wpisuję...nie mam bloga, ale może dowcip się spodoba i uda mi się wygrac :) bo mi się to Candy bardzo podoba :)

Płynie sobie rzeczka...nad rzeczką rośnie sobie jabłoń, na jabłoni rośnie sobie jabłko i sobie myśli:
-Spaść? Nie spaść?...eee woda płynie słonko świeci, zrobię się bardziej dojrzale i wtedy spadnę.
Nad jabłkiem siedzi sobie robak i sobie myśli:
-Zjeść to jabłko nie zjeść...Eee woda płynie, słonko świeci, jabłko zrobi się bardziej dojrzałe i wtedy je zjem.
Nad robakiem siedzi sobie ptak i sobie myśli:
- Zjeść robaka, nie zjeść...Eeee woda płynie, słonko świeci, robak zje jabłko, zrobi się bardziej dojrzały i wtedy go zjem.
Nad ptakiem siedział kot i w pewnym momencie wpadł do wody. Jaki z tego morał.............
......Im dłuższa gra wstępna tym bardziej mokre futerko

Teresa said...

Fajne cukiereczki, w moim ulubionym niebieskim kolorze, więc się zapisuję

Teraz dowcip, który opowiadał mój tato:
Młoda mężatka chciała pierwszy raz przygotować mężowi śniadanie. Wstała bardzo wcześnie, by ugotować jajko na miękko. Gotowała ponad dwie godziny, ale jajko nadal było twarde.

Edyta said...

Heloł, ja też się dopisuję

Czwarta rano. Apteka dyżurna. Przychodzi dziewczyna i mówi:
- Proszę lekarstwo na bezsenność.
- Jakie?
- Test ciążowy.

monicn said...

no to ja się ustawiam w kolejce po te pyszności i kawal dowcipu zostawiam:

Jedzie Jasiu z babcią przez wieś Dupa i widzi pogrzeb
- Babciu! pogrzeb w Dupie
- a sam sobie pogrzeb :)

mamuchap said...

to jeszcze ja się ustawię do kolejki

za takie słodkości to podam dwie prawdy :))

Co faceta łączy z kotem:
1. Wrzeszczy kiedy jest głodny.
2. Zawsze pcha się do łóżka.
3. Wystarczy go pogłaskać i od razu podnosi ogon do góry.
4. Kiedy ktoś go pogłaszcze zaraz domaga się więcej.
5. Lubi ocierać się o twoja przyjaciółkę.
6. Nie lubi obcinania pazurów.
7. Czasem ma problemy z trafieniem do kuwety.
8. Ciężko przemówić mu do rozumu.
9. Jak jest zły, to zaszywa się w kącie i się nie odzywa.
10. Nie sprząta po sobie.
11. Wpycha nos do każdego garnka cały dzień.
12. Cały czas by spał.
13. Nie wyjaśnia, czemu zniknął na cały dzień.


Jaki jest najniebezpieczniejszy pocisk na świecie?
Kobieta...
wpada w oko, rani serce, szarpie nerwy, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem...

pozdrawiam

Fabryka Spokoju said...

Jakie cudne kolory... mmmmmm... chyba będą mi się te prezenty śnić po nocach, jeśli nie uda się wygrać :)

A oto dowcip na dobry początek tygodnia, jeden z najstarszych jaki znam, ale wciąż bawi mnie niezmiennie :D

W jednostce wojskowej poszła fama, że ma ich odwiedzić Matka Boska. W wojsku jak to w wojsku, zaczęły się wielkie przygotowania: gotowanie grochówki, malowanie trawy, polerowanie butów. Nastał TEN wielki dzień, wszyscy żołnierze pięknie ustawieni podczas apelu. Wychodzi do nich kapral i krzyczy:

- Szeregowy Bosek, matka do ciebie przyjechała!

:D

Anek73 said...

Wedle życzenia :P

[2010-05-17 11:42:37] Anna Kurtasz: Na światłach zatrzymuje się nowiutki Mercedes i pyrkocząca syrenka. Kierowca syrenki opuszcza szybę (uik,uik,uik) i puka w szybę merca (puk,puk).

Kierowca merca opuszcza szybę (bzzzzzzzt) i pyta:

- Czego?

- No nie ma pan może jakiś kaset video, bo bym se coś obejrzał, a na satelicie lecą same śmieci...?

- Nie mam. [skąd taki ciemniak ma video w syrence???].

Następnego dnia sytuacja się powtarza. (uik,uik,uik) (puk,puk,puk).

(bzzzzzzzt)

- Czego tym razem?

- A ma pan może jakieś kiełbaski? Grilla robię z przyjaciółmi i wyczyściliśmy już lodówkę...?

- Nie mam. [jaki grill w syrence???]

Kierowca Mercedesa ciężko ugodzony w swoje ego postanowił rozbudować samochód o bajery z Syrenki.

Spotykają się na światłach. (bzzzzzzt)

(puk,puk,puk) (uik,uik,uik).

Kierowca merca pyta:

- No może pan chce kiełbaski, chlebek na grilla. Mam całą najlepszą kolekcję wideo i inne rzeczy, co tylko panu trzeba.

- K***a, to po takie gówno mnie pan z wanny wyciągał???

http://anek73.blox.pl

Anonymous said...

http://dannywq.livejournal.com
http://samfb.livejournal.com
http://svannahwr.livejournal.com
http://silviyaoo.livejournal.com
http://cedricym.livejournal.com
http://melecr.livejournal.com
http://lubomilaaj.livejournal.com
http://tynnealeeu.livejournal.com
http://efimaq.livejournal.com
http://nenaxe.livejournal.com
http://yurimarubc.livejournal.com
http://aurorawo.livejournal.com
http://catiaog.livejournal.com
http://anatoliyaph.livejournal.com
http://norapo.livejournal.com
http://camelliavg.livejournal.com
http://haritoniyzm.livejournal.com
http://jekieravf.livejournal.com
http://jaceywj.livejournal.com
http://candicekj.livejournal.com
http://jonahuv.livejournal.com
http://dashulkv.livejournal.com
http://arjunbi.livejournal.com
http://haritonmd.livejournal.com
http://ainsofeb.livejournal.com
http://anupxb.livejournal.com
http://clemmiebi.livejournal.com
http://edwinaff.livejournal.com
http://damionkd.livejournal.com
http://havanaeg.livejournal.com
http://nehaom.livejournal.com
http://connorpv.livejournal.com
http://aideeka.livejournal.com
http://lorenzalz.livejournal.com
http://martinianacx.livejournal.com
http://brechtjefp.livejournal.com
http://rolfeoo.livejournal.com
http://tusitalaah.livejournal.com
http://ashraqo.livejournal.com
http://savornja.livejournal.com

Anonymous said...

1