oprócz tego natchnieniem jest moje samopoczucie, a właściwie brak zrozumienia pewnych rzeczy, słów , czynów itp. Bo jak długo można marudzić i ponaglać z remontem jeśli po prostu jeszcze nie nadszedł odpowiedni czas ( czytaj nie leżę na porodówce). Najnormalniej w świecie nie spieszy się, bo jak termin wyliczyli to przeciez chyba nie zrobisz niespodzianki i nie urodzisz wczesniej, takie rzeczy się nie zdarzają :P
Wiec wqurwa mam lekkiego, ale do przezycia. Oprócz tego przeraża mnie moje " Kilimandżaro" do prasowania.
No to scrapka zapodaje , tadam
Szał pał może to nie jest ale pod wplywem emocji tworzony i tej fantastycznej nuty :P
4 comments:
Szał szał ta baza jest ekstra! skrap też, kolory mmm, a ja przez Ciebie zarażam teraz brodką xD
Guru dzieks wielkie, ja tez sie zarazilam na maxa, a sasiedzi cierpia :P
oooo, fajowy scrapek!
udany bez wątpienia:)
Post a Comment