Sunday, October 9, 2011

reaktywacja

Nie wiem jak to sie dzieje że czas tak strasznie zapiernicza......
Mój cały czas został pochłoniety przez moja latorośl i wcale nie żałuje. Spanie , jedzenie, spanie juz dawno mamy za sobą i od dłuższego czasu moja uwaga zwrócona jest na pana F. 24 na dobe. Stad moja chwilowa nieobecność w scrapowym świecie, za co sorki worki :)
W ramach mojej reaktywacji i wielkiego kam beku LOsik taki zapodaje na tapete, na Flikierku sie spodobal { ponoc na explora zasluzyl}.
inspirowany pracami lililali

do zoba wkrotce:)

4 comments:

Agi said...

Uwielbiam Twój minimalizm który tak niesamowicie porusza... Buziak we Frankowy nosek:*

Enthia said...

Jaka skromna ;P jasne, że się spodobał! jeden z moich Twoich ulubionych scrapów. :)

olennka said...

Agi, Enthia - dziekuje baaardzo !!!!!!

gurka_krolowa said...

Jejeje wielki come back :D